Paryż na Gorąco

Posted on May 15 2010 by Anna

[PL] Praca, praca i praca oraz tak zwane stresy codziennej egzystencji kazały mi zapomnieć o tym, że mieszkam w jednym z najciekawszych miast na świecie (o tym, że gdzieś tam w sieci zarasta internetowym kurzem mój blog o tym mieście już nawet nie wspominając…). Wystarczyło jednak jedno niedzielne popołudnie i tak mały impuls jak buntownicze rzucenie laptopem, wzięcie mojego beau pod pachę i udanie się wolnym krokiem w stronę Buttes Chaumont, po drodze robiąc eksperymentalne zakupy w koszernych sklepikach przy Rue Petite i Rue Manin, by w końcu roztopiły się we mnie resztki gnębiącej mnie ostatnio obojętności wobec tego miasta. Niby nic wielkiego, krótki spacer po własnym podwórku, o słynny turystyczny Paryż nawet przecież nie zahaczyliśmy, ale popijając piwo wśród niedzielnych tłumów w rozkwieconym parku dokonała się we mnie mała rewolucja – w końcu poczułam na nowo szczere pragnienie poświęcenia więcej uwagi Paryżowi…. [czytaj więcej na moim paryskim blogu Paryż na Gorąco]

Leave a Reply